Dzień dobry wszystkim!
Znajomy elektryk, gdy dowiedział się, że używam WAGO, poradził mi rozebrać terminal i sprawdzić, co jest w środku, tak właśnie zrobiłem.
Dziś opowiem Wam jak doszedłem do tego, jak zacząłem korzystać z terminali „Wago” i po chwili za radą znajomego zrezygnowałem z nich. Iść!
Pamiętam więc, że jakoś w pracy trzeba było pilnie włożyć gniazdo pod żarówkę, ale nie było ze mną śrubokręta. Żadnych innych gadżetów. Tak, tak się właśnie stało.
I przypomniałem sobie, że jakoś kupiłem terminal Wago z rabatem w Leroy i postanowiłem z nim spróbować. Bardzo wygodny, bez śrubokrętów ani szczypiec. Zrobił wszystko szybko i... zarobił zaskakująco!
Chociaż traktowałem te terminale z wielką ostrożnością. W 3 minuty podłączyłem go do wkładki, wszystko działało. Od tego czasu jest często używany przez te terminale ze względu na ich zwiększoną wygodę.
Najważniejsze jest, aby kupować tylko wysokiej jakości materiały z wiarygodnych lokalizacji. Wtedy wszelkie obawy, jakie miałem o tych zaciskach, zniknęły.
Dopóki nie spotkałem przyjaciela i nie opowiedziałem mu swojej historii. Gdy tylko posłuchał, roześmiał się trochę i poradził mi rozebrać ten terminal, żeby zrozumieć, co tam jest i jak.
Wracając do domu po wieczornym spotkaniu, podniosłem terminal.
Ogólnie już nigdy nie korzystałem z Vago. Specjalnie nagrałem dla Ciebie wideo, w którym w pełni nakreśliłem sytuację i pokazałem wszystko:
Bardzo się cieszę, że przeczytałeś artykuł do końca i obejrzałeś wideo! Byłbym wdzięczny za twoje polubienie 👍 izasubskrybuj mój kanał.