Życie pracowników wszelkich struktur władzy przez cały czas wiązało się z ogromnym zagrożeniem życia, a więc nawet największym światłe i wykształcone osoby zaangażowane w tę dziedzinę aktywnie praktykowały wszelkiego rodzaju ludowe obrzędy i rytuały tradycje. Wszystko to jest nieformalną częścią życia osoby usługowej. Jeden z najwyraźniejszych przykładów takich rytuałów można śmiało uznać za „mycie” tytułów i nagród.
Alkohol i otoczenie oficera wojskowego były zawsze ze sobą ściśle powiązane. Oczywiście alkohol nie przyczynia się do utrzymania dyscypliny wojskowej i szczerze mówiąc szkodzi służbie. Jednak w bardzo stresujących sytuacjach, jak nie leczyć „ognistej wody”, często pozostaje jedynym środkiem „uśmierzania bólu emocjonalnego”. Dlatego cały czas w wojsku pili, piją i będą pić. Można sobie z tym poradzić jedynie poprzez narzucenie najsurowszej dyscypliny i prawidłową organizację służby wewnętrznej jednostki.
Jednocześnie stosunek do alkoholu w wojsku zawsze nakładał się na nadmierną rytualizację życia wojskowego. I dlatego używanie alkoholu w wojsku nawet bardziej niż w życiu cywilnym nabrało wielu tradycji i znaków. Na przykład podczas nabożeństwa w gorących miejscach przy piciu alkoholu zwykle wznosi się co najmniej trzy toasty, podczas gdy trzeci bo alkohol pije się w ciszy, bez słów i bez brzęczenia dla tych, którzy nie wrócili z bitwy - taka osobliwa minuta ciszy na pamiątkę wojska towarzysze.
CZYTAJ TAKŻE: Dlaczego wojskowe okręty podwodne chowają śmigła?
Podobna sytuacja jest z umieszczaniem nagród wojskowych, a także gwiazd oficerskich z ramiączek do kieliszków wódki. Po raz pierwszy tradycja ta pojawiła się w czasach Imperium Rosyjskiego wśród rosyjskich oficerów. Po rewolucji rytuał przeniósł się do środowiska żołnierza. Największą popularność zyskał w czasie II wojny światowej. Logika rytualnego działania jest niezwykle prosta: chociaż alkohol pomaga człowiekowi się zrelaksować - aby oczyścić się emocjonalnie, smakuje nieprzyjemnie. Alkohol jest najczęściej gorzki, tak samo gorzki, a udział żołnierza to dotkliwość służby, zagrożenie życia i utrata towarzyszy broni. Dlatego nagrody za usługę muszą przejść swego rodzaju oczyszczenie. Coś jak „wybijanie klina klinem”.
>>>>Pomysły na życie | NOVATE.RU<<<<
Jeśli chcesz dowiedzieć się jeszcze bardziej interesujących rzeczy o Związku Radzieckim, powinieneś przeczytać dlaczego obudowy radzieckich telewizorów były wykonane z drewna, nie plastik.
Źródło: https://novate.ru/blogs/040820/55562/