Witam wszystkich na naszym kanale, który prowadzimy dla wszystkich początkujących samouków w spawalnictwie i ślusarstwie. Każdy, kto choć raz próbował coś spawać, wie, że po spawaniu metal ulega deformacji. Zobaczmy, dlaczego tak się dzieje.
Zacznijmy od prostej analogii, którą pokazałem w starym artykule o pinach spawalniczych. Tutaj zabraliśmy pewną ilość śniegu. Teraz zaślepiamy okrągły, gęsty śnieg. Gotowa śnieżka będzie mniejsza niż oryginalna garść śniegu.
To samo stanie się ze spoiną sczepną i szwem spawalniczym. Gdy tylko zacznie się ochładzać, gwałtownie zmniejszy się objętość.
Pamiętaj, że w szkole na lekcji fizyki było takie doświadczenie z podgrzewaniem monety. Zziębnięta, spokojnie przeszła między 2 gwoździami wbitymi w kawałek drewna. A po podgrzaniu nie mógł przejść, od ogrzewania ciała stałego rozszerzył się i stał się większy. A w przypadku spoiny stanie się odwrotnie, zmniejsza się, gdy się ochładza.
Oznacza to, że nastąpi ruch w strefie wpływu ciepła, a siła ta wpłynie na całą spawaną konstrukcję jako całość. Kiedy spoina stygnie, kurczy się i zaczyna ściągać do siebie obszary metalu dotknięte ciepłem, które z kolei przyciągają do siebie bardziej odległe obszary. Najprostsza analogia, patrz.
Wyobraźmy sobie motyla. Niech jej długie ciało będzie szwem spawalniczym, a jej skrzydła elementami, które spawaliśmy! Gdy tylko szew zacznie się ochładzać, elementy obrabiane powinny przesunąć się na bok, tak jakby motyl lekko podniósł skrzydła.
Do eksperymentu wezmę kawałek rury profilowej i położyłem kilka szwów bezpośrednio na powierzchni jednej z półek. Gdy tylko szwy zaczną się ochładzać, rura profilowana lekko zgina się na krawędziach w kierunku szwów. Wszystko jest jak analogia motyla! Powierzchnia przeciwna do szwów stanie się lekko zakrzywionym łukiem.
Te prawa fizyczne muszą być znane i zawsze brane pod uwagę podczas spawania konstrukcji metalowych. To jest artykuł wprowadzający, w którym nie będziemy analizować przykładów radzenia sobie z deformacjami, zrobimy to w innych publikacjach.
Mam nadzieję, że dzięki prostym przykładom udało się wyjaśnić tę kwestię początkującym samoukom w spawalnictwie. Do następnego razu!