Dzisiaj pojawiła się wiadomość rozpowszechniana przez MegaFon, VimpelCom i Tele2, że co najmniej 1 milion inteligentnych liczników energii elektrycznej używanych w mieszkalnictwie i usługach komunalnych może zostać zakazanych.
Jak się okazało, problemem jest to, że zagraniczny standard transmisji stosowany jest w urządzeniach do pomiaru energii elektrycznej dane nie znalazły się na liście dopuszczalnych danych zatwierdzonych na koniec grudnia, w przeciwieństwie do mniej powszechnych krajowych analog. Ministerstwo obiecuje pozostawić listę czysto rekomendacyjną, niewiążącą.
Popularny standard transmisji danych Internetu rzeczy NB-IoT (Narrowband Internet of Things) nie znalazł się na liście dopuszczalnych do stosowania w systemy i urządzenia do pomiaru energii elektrycznej, wynika z pisma MTS, MegaFon, VimpelCom i Tele2 do wiceszefa Ministerstwa Przemysłu Cyfrowego Olega Iwanowa z dnia 22 Styczeń. Lista została zatwierdzona zarządzeniem Ministerstwa Przemysłu Cyfrowego z dnia 30 grudnia 2020 r. Jedynym dopuszczalnym protokołem przesyłania danych w systemach pomiaru energii elektrycznej został uznany krajowy NB-Fi.
Standard NB-IoT służy do podłączania urządzeń elektrycznych wyposażonych w tradycyjną lub wbudowaną wirtualną (eSIM) kartę SIM. Różni się od standardów GSM, 3G i 4G mniejszym zużyciem energii, co pozwala urządzeniom pracować nawet do dziesięciu lat bez wymiany baterii. Dlatego taka sieć jest optymalna dla urządzeń przesyłających niewielkie ilości informacji od pewnego częstotliwość: liczniki energii elektrycznej, czujniki monitorujące rurociągi, otwierane włazy, systemy Inteligentne miasto. Urządzenia gospodarstwa domowego są zwykle podłączone do sieci przez Wi-Fi.
Wszyscy najwięksi operatorzy już teraz świadczą usługi w standardzie NB-IoT. W ten sposób VimpelCom posiada sieci NB-IoT w okręgach federalnych Centralnego i Uralu. Uważają, że dzięki działaniom Ministerstwa Cyfryzacji w samej tylko Rosji Centralnej może zostać zdelegalizowanych około 1 mln urządzeń do pomiaru energii elektrycznej, a ich wymiana doprowadzi do wzrostu cen energii elektrycznej.
Lista zawiera normy zalecane przez Ministerstwo Energii i Federalną Służbę Bezpieczeństwa i przyjęte przez Rosstandart - wyjaśniło Ministerstwo.
Choć operatorzy są przekonani, że lista jest obowiązkowa, Ministerstwo Cyfryzacji zapowiada, że będzie miała charakter doradczy.
Standard NB-Fi jest oparty na rosyjskiej technologii opracowanej przez Vaviot i został zatwierdzony przez Rosstandart w 2019 roku jako pierwszy krajowy protokół Internetu rzeczy. Operatorzy telekomunikacyjni w liście do Ministerstwa Cyfryzacji twierdzą, że jest on mniej bezpieczny niż zagraniczne odpowiedniki, ponieważ operuje na częstotliwościach nielicencjonowanych. ER-Telecom dodaje, że protokół NB-IoT został również zatwierdzony przez Rosstandart we wrześniu 2020 r. I przez przygotowywana jest akceptacja dla drugiego po nim najpopularniejszego standardu na świecie - LoRaWAN, który również nie dostał się lista Ministerstwa Cyfryzacji.
Zdaniem operatorów sytuacja z listą ogranicza konkurencję na rynku.
Służba prasowa Federalnej Służby Antymonopolowej zgadza się, że sprawa wymaga badań, departament jest gotowy do „wzięcia udziału w jej rozpatrzeniu”. Najważniejsze, mówi Andrey Kolesnikov, dyrektor Stowarzyszenia Internet Rzeczy, jest to, że mają dostęp do rynku producenci sprzętu domowego, niezależnie od standardu, nie ma żadnych naruszeń w dziedzinie konkurencji będzie.
Dziękuję za przeczytanie do końca! Byłbym wdzięczny, gdybyś ty udostępnił artykuł z przyjaciółmi w sieciach społecznościowych. Specjalne podziękowania za lubić i Subskrypcja - pozostań na kanale "ASUTPP" dalej!