Wczoraj przez cały dzień zrobiłem girlandę na okno. Zajęło dużo czasu, aby dowiedzieć się, jak naprawić i połączyć elementy girlandy.
Na wyprzedaży 11.11 pokonałem swoją ropuchę i kupiłem te girlandy z adresowalnymi diodami LED.
Przy wszystkich rabatach i kuponach każdy ciąg 50 diod LED kosztował mnie 6,47 USD (teraz są koszt 8,14 $).
Diody w takiej girlandzie świecą ściśle w jednym kierunku, dlatego pojawiło się pytanie, jak naprawić kilkadziesiąt pionowych „nitek” tak, aby patrzyły na ulicę. Niektórzy przyklejają je do szyby, ale to nie nasza opcja. Wymyśliłem: górne i dolne korytka kablowe 25x16. W górnym kanale wycinane są rowki, w które wkładany jest płaski drut girlandy. Dolny kanał posiada trzy otwory na przedłużacze przylutowane do dolnej diody LED każdego ciągu.
Aby wywiercić te otwory, wykonałem szablon z aluminiowego narożnika.
Po kilku nieudanych próbach dokładnego wywiercenia trzech otworów po 2 mm w rzędzie (no tak, ramiona są krzywe), Przypomniałem sobie, że mam małą wiertarkę domowej roboty, którą kiedyś kupiłem rynek radiowy.
Z jego pomocą powstał szablon i pojawiło się drugie pytanie - jak połączyć nici girlandy, aby girlanda się nie skręcała. Musisz zrozumieć, że nie zadziała pozostawienie standardowych drutów między nitkami - mają one tylko 10 cm długości, a biorąc pod uwagę zagięcia, nitki będą znajdować się w odległości nie większej niż 6 cm od siebie, co jest bardzo małe. Na początku chciałem przylutować standardowe przewody z diod LED górnej i dolnej nici oraz wlutować jakieś twarde przewody lub pętle. Wtedy zdecydowałem, że górny przewód można pozostawić normalnie.
Takie girlandy dużo zużywają (100 diod LED do 2,5 ampera) i konieczne jest zapewnienie zasilania na całej długości girlandy bez strat na przewodach. W tym celu ułożyłem dwa przewody jednożyłowe w dolnym kanale (dostałem je poprzez zerwanie kabla TU-shny PUNP 3x1,5, którego rzeczywisty przekrój przewodów okazał się wynosić około 1 mm²). Aby drut był cały we właściwych miejscach, izolację usuwa się z niego nożem i przylutowuje się do niego przewody zasilające z każdego gwintu. Nie ma potrzeby izolowania tych punktów lutowniczych, ponieważ punkty połączeń na plus i minus są oddzielone po bokach.
Poza gwintami przewody zasilające nie są nigdzie podłączone. Podłączone są tylko linie danych.
Górny kanał kablowy mocowany jest trzema wkrętami samogwintującymi, dolny po prostu zawiesza się na girlandach, zapewniając ich napięcie.
Do tej pory najprostszy sterownik SP002E jest podłączony do girlandy (https://ammo1.livejournal.com/1193162.html). Gdy skończę drugą część girlandy, spróbuję wykonać kontroler Arduino według projektu GyverPanelWiFi lub po prostu podłącz kontroler Kitls (https://ammo1.livejournal.com/1106594.html).
P.S. Nawiasem mówiąc, rozmawiałem dzisiaj z autorem Kitls. W ciągu roku wprowadzono wiele zmian i nowe oprogramowanie sprzętowe, które obsługuje nawet takie „dzwonki i gwizdki”, takie jak przechwytywanie efektów z linii dowolnego wideo: https://youtu.be/LABwCqvw7pY.
P.P.S. Doskonale rozumiem, że wielu będzie zaskoczonych, po co tracić czas i pieniądze na takie bzdury. Moja odpowiedź jest prosta: po prostu tego chcę :).
© 2020 Aleksiej Nadieżin
Od dziesięciu lat codziennie piszę o technologii, rabatach, ciekawych miejscach i wydarzeniach. Przeczytaj mój blog na stronie ammo1.ru, w LJ, Zen, Mirtesen.
Moje projekty:
Lamptest.ru. Testuję lampy LED i pomagam dowiedzieć się, które są dobre, a które nie.
Elerus.ru. Zbieram informacje o domowych urządzeniach elektronicznych do użytku osobistego i udostępniam je.
Możesz skontaktować się ze mną w Telegramie @ ammo1 i pocztą [email protected].