Dokładnie dwa lata temu odwiedziłem farmę szklarniową niedaleko Rygi i zobaczyłem, jak uprawia się ogórki i pomidory w ultranowoczesnych szklarniach. Wiele w tym procesie mnie zaskoczyło.
W szklarni w ogóle nie ma gleby. „Łóżka” wiszą na wysokości około pół metra, dzięki czemu pracownicy nie muszą się schylać, aby opiekować się roślinami.
Zamiast ziemi - to taka wełna bazaltowa.
Każdy korzeń ma dwie rurki z wodą i substancjami odżywczymi.
Ciekawie zaaranżowano „przenośnik” uprawy. Pomidory dojrzewają na dolnych gałęziach, kiedy dojrzewają, są zbierane i odcinane. Cała rzęsa jest opuszczana (jest przywiązana do belek u góry), a następne pomidory zaczynają dojrzewać. Długość łodyg z odciętymi gałęziami dochodzi do dwudziestu metrów pod koniec cyklu, łodygi te są nawijane od dołu.
Każda gałąź z pomidorami jest podparta na plastikowym wsporniku, aby nie pękła pod ciężarem kiści. Podczas dojrzewania nakleja się naklejkę na jednego pomidora z kiści.
Nawet proces zapylania jest zautomatyzowany. Gniazda trzmieli znajdują się w skrzynkach, których wyjścia są otwierane i zamykane automatycznie.
Na tej farmie pomidory są oświetlane 600-watowymi lampami sodowymi, a ogórki 200-watowymi lampami LED.
Oprócz podświetlenia górnego ogórki są doświetlane z boku dodatkowymi lampkami LED.
To ja mierzę widma stosowanych tam lamp LED.
W szklarni utrzymywana jest wymagana temperatura i poziom dwutlenku węgla. Liście są okresowo automatycznie spryskiwane wodą.
Cykl wzrostu trwa 4 miesiące (dalej rzęsy stają się zbyt długie, a plon spada). Po zakończeniu cyklu szklarnia jest czyszczona i dezynfekowana. Nowe sadzonki kupuje się w Finlandii (nawiasem mówiąc, po dwa i pół euro za sztukę).
Niedaleko szklarni znajduje się mały sklepik (oczywiście większość trafia do sieci spożywczych). Ogórki kosztują 3 euro za kilogram, pomidory 4,2 euro.
To właśnie wyrosło na tym „przenośniku”. :)
A to ja w ogórkach. :)
P.S. Próbowałam zarówno ogórków, jak i pomidorów prosto z gałęzi. Wystarczająco pyszne. Nie tak smaczne jak mielone, ale też nie „plastikowe”, jak to często bywa.
© Alexey Nadyozhin
Głównym tematem mojego bloga jest technologia w życiu człowieka. Piszę recenzje, dzielę się doświadczeniami, opowiadam o różnych ciekawych rzeczach. Robię też relacje z ciekawych miejsc i opowiadam o ciekawych wydarzeniach.
Dodaj mnie do swojej listy znajomych tutaj. Zapamiętaj krótkie adresy mojego bloga: Blog1.rf i Blog1rf.ru.
Mój drugi projekt - lamptest.ru. Testuję żarówki LED i pomagam dowiedzieć się, które są dobre, a które nie.